Busko-Zdrój słynie ze znajdujących się tam wód zdrowotnych. Istną wizytówką miasta jest również Park Zdrojowy, po którym to chętnie przechadzają się tak mieszkańcy, jak i turyści. To właśnie we wspomnianym parku doszło do przykrego incydentu. Przebiegająca przez teren Parku Zdrojowego rzeka została zanieczyszczona tajemniczą substancją, o czym natychmiast zaalarmowali okoliczni mieszkańcy.
Zanieczyszczona woda.
Jeden z mieszkańców zaobserwował, że z rury – znajdującej się między parkiem zdrojowym a tężnią – wydobywa się woda o całkowicie białej barwie. Woda ta zaczęła osiadać na pobliskim batonie, gdzie pozostawał biały osad. Zatroskany mieszkaniec natychmiast skontaktował się z sanepidem, tam jednak został poinstruowany, by z tego rodzaju sprawą udać się bezpośrednio do Urzędu Miasta. Tak też zrobił, a urzędnicy przeprowadzili swoje własne śledztwo – rezultaty są zaskakujące.
Co znajdowało się w rzece?
O rezultatach przeprowadzonego dochodzenia poinformował sam burmistrz Buska-Zdroju. Jak się okazało, tajemnicza substancja, która trafiła do rzeki, była w rzeczywistości zwykłą śmietaną. Zachodzi więc pytanie, w jaki sposób dostała się ona do rzeki. Jednak i tej kwestii wkrótce znaleziono wyjaśnienie. Okazało się bowiem, że jeden z pobliskich lokali gastronomicznych spuszczał pomyje bezpośrednio do kanalizacji deszczowej, skąd trafiały do rzeki. Właściciel lokalu został pouczony, a całą sprawę skierowano do sądu, gdyż popełnione zostało wykroczenie.